cisza. |
Wysłany: Pią 23:04, 03 Lut 2006 Temat postu: Muzyka przez duze M. |
|
Witam. Jestem cisza. I uwielbiam muzyke. Mówiąc o muzyce, mam na myśli ta prawdziwą muzyke, a nie umc, umc pt: techno (fani tej muzyki proszeni sa o wybaczenie ale tego muzyką naprawde nazwac nie można). Prawdopodobnie zostanę oskalpowana ale Muzyka przez duze M. nazwac nie moge też, hip-hopu czy popu ze wzgledu na wielce nie górnolotne teksty; przykładowo: "To nie była miłośc jak przemineło z wiatrem, ty miałaś duży biust a ja miałem sałatę(...)". Jak zapewne większośc zbulwersowanego społeczenstwa już zgadło kręci mnie rock. Prawdę mówiąc nie tylko. Blues, jazz, punk, metal (chociaż tego mocniejszego się wystrzegam) i (tutaj moge troszkę zaszokowac) muzyka poważna.
Przeczytawszy to wszystko jeszcze raz stwierdzam, ze wyszłam troszkę na przeciwniczkę techna, hh i popu. No, cóż nie powiem, zebym za nimi przepadała, ale staram się tolerowac. Wszystkich słuchaczy wyżej wymienionej muzyki przepraszam.
Należałoby wspomniec, także o ulubionych zespołach...hm....napewno happysad za łydke, dekadentów, misia, jeszcze jeden taki dzien IQ i koniec świata. Hey, za zakochanych, antibe zazdrośc i cisze. No i za woodstockowe wspomnienia. Akurat, za człowieka, który przypomina ulicę i Rite. Kowalski-- Irlandia Zielona , dzięki andree, Republika, za moja krew. System of a dowm chop suey, który dał mi początek fascynacji. I mój ukochany kaczmarski. Bo był, jest, i bedzie. We mnie chyba zawsze.
To oczywiscie tylko kropla w morzu tego co mnie unosi, ale nie będe was narazac na więcej czytania moich wypocin. W końcu, co za dużo to niezdrowo.
Ale mam prośbe. Tak na koniec. Napiszcie co was porusza. Oczywiscie chodzi mi tu o muzyke, I dlaczego. Moze to bedzie jakiś poczatek dzięki, któremu sie tutaj coś ruszy? No i fajny sposób na dyskusje. Pozdrawiam. |
|